Spotkanie w Krakowie było typowym meczem walki. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a bramkowych okazji było jak na lekarstwo.
Czarne na remis
W drugiej połowie miejscowe zaczęły z czasem przejmować inicjatywę, ale nie potrafiły udokumentować swoje przewagi. Gdy w końcówce za drugą żółtą kartę plac gry musiała opuścić Kamila Fuchs wydawało się, że krakowianki będą miały ułatwione zadanie.
Tymczasem w 86 minucie to przyjezdne objęły prowadzenie! Rzut karny na bramkę zamieniła Nadja Stanović. Niestety nasz zespół nie utrzymał prowadzenie do końca tracąc bramkę w drugiej połowie doliczonego czasu gry.
Rundę jesienną Czarne kończą więc na 6. miejscu z dorobkiem 14 punktów. Przed zespołem jeszcze wyjazd do Bydgoszczy na mecz kolejnej rundy Pucharu Polski. Do spotkania z ekipą Sportisu II dojdzie w niedzielę 27 listopada o godz. 11.00.