Nie wiadomo jak potoczyłaby się ta sytuacja, gdyby nie reakcja mieszkańca, który w porę zaalarmował Policję. 3-letni chłopiec i 2-letnia dziewczynka pod nieobecność rodziców otworzyli okno i weszli na parapet. Na szczęście służby dotarły na czas i dzieciom nic się nie stało.
Omal nie wypadły z okna...
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, w jednym z bloków znajdujących się w centrum miasta. Sosnowieccy mundurowi odebrali zgłoszenie dotyczące dwójki małych dzieci, które weszły się na parapet otwartego okna mieszkania. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjanci z pomocą funkcjonariuszy straży pożarnej dostali się do mieszkania, w którym przebywały maluchy i zapobiegli tragedii.
Obecnie śledczy wyjaśniają, jak dokładnie doszło do tego zdarzenia. Matka dzieci, której w chwili zdarzenia nie było w domu, została przebadana na obecność alkoholu w organizmie. Była trzeźwa.
Opisana sytuacja pokazuje, że wystarczy naprawdę ułamek sekundy, chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Na szczęście w tym wypadku wszystko dobrze się skończyło i dzieciom nic się nie stało.
Apelujemy o ostrożność. Pamiętajmy również o tym, żeby zawsze reagować, gdy jesteśmy świadkami tego typu sytuacji. - przekazują policjanci.