Wiadomości z Sosnowca

Spotkanie z Tomkiem Grząślewiczem. Bezpłatny wypad do Teatru

  • Dodano: 2023-01-26 07:00, aktualizacja: 2023-01-25 21:13

Ile Sosnowca jest w „Mausie”? To pytanie postawimy sobie w poniedziałek 30 stycznia  wraz z Tomkiem Grząślewiczem, badaczem historii sosnowieckich Żydów.

Odnajdowanie historii sosnowieckich Żydów, to jak tropienie Atlantydy, zaginionej krainy, która żyje tylko w opowieściach i wspomnieniach. Układanie kamyka po kamyczku, mozolne łączenie zasłyszanych opowieści, zestawianie ich z odnalezionymi przypadkiem zdjęciami i obserwowanie, jak z niebytu wyłania się obraz, historia mocno osadzona w konkretnym miejscu.

"Ile Sosnowca jest w Mausie?"

Tu, w Sosnowcu, wszystko zaczęło się od pojedynczych odwiedzin dawnych mieszkańców. Potem przyjechali kolejni. Były uroczyste obchody likwidacji getta, wystawa Altmanów w Sosnowieckim Centrum Sztuki – Zamku Sieleckim, spacery śladami sosnowieckich Żydów, wydanie przewodnika. I wreszcie spektakl „Środula. Krajobraz Mausa” w Teatrze Zagłębia. Przedstawienie w znacznym stopniu zainspirowane dziełem Spiegelmana „Maus” (zwanym też powieścią graficzną). To tam Art Spiegelman zaprezentował historię swoich rodziców – sosnowieckich Żydów, którym udało się przetrwać wojenną gehennę. Zasadniczą część tej graficznej lektury stanowi opowieść Władka, ojca Arta. To jego oczami oglądamy Sosnowiec z lat 1939-1943 i kolejne etapy niszczenia żydowskiej społeczności miasta: dyskryminację, zakazy, łapanki, selekcję na stadionie, a także utworzenie i likwidację getta na Środuli.

Podczas spotkania z Tomkiem Grząślewiczem – regionalistą i tłumaczem związanym z I Like Zagłębie oraz Fundacją Brama Cukermana, redaktorem naczelnym „Przewodnika po żydowskim dziedzictwie Sosnowca” – postawimy sobie pytanie czy Sosnowiec Arta Spiegelmana bardzo różni się od relacji innych świadków z czasów II wojny światowej? Czy autor „Mausa” dobrze rozpoznał teren miasta? Czy jesteśmy w stanie rozpoznać w „Mausie” konkretne miejsca, ludzi, zdarzenia?

Grząślewicz już wcześniej wyruszył na poszukiwania sosnowieckich i środulskich śladów znanego na całym świecie komiksu. O wynikach swoich badań opowie w poniedziałek 30 stycznia o godzinie 18.00.  w Teatrze Zagłębia . Czy i my znajdziemy odpowiedź? To zależy od tego, na ile damy się ponieść magii tropienia śladów przeszłości.

Wykład „Ile Sosnowca jest w Mausie?” jest częścią cyklu „Ślady Zagłębiowskich Żydów” realizowanego w związku z przedstawieniem „Środula. Krajobraz Mausa” w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu.

Projekt „Ślady Zagłębiowskich Żydów” jest dofinansowany ze środków Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce.

W dwudziestoleciu międzywojennym społeczność Żydowska stanowiła niemal jedną czwartą ogółu mieszkańców Sosnowca. Dzielnica Modrzejów, centrum miasta czy synagoga przy ulicy Dekerta były ważnymi miejscami dla społeczności żydowskiej, której losy brutalnie naznaczyła II Wojna Światowa. W 1942 roku ludność żydowską stłoczono na niewielkiej przestrzeni getta na Środuli, jednej z dzielnic Sosnowca. Samo getto istniało tylko dziesięć miesięcy nim zdecydowano o jego likwidacji i wywiezieniu przymusowych pracowników do obozów zagłady. Po getcie na Środuli nie został niemal żaden ślad. Pozostały za to relacje świadków i dokumenty, z których wyłania się obraz tragicznej historii Żydów w Sosnowcu i Zagłębiu Dąbrowskim.

Uwaga:

Po wykładzie, osoby pracujące z dziećmi i młodzieżą zapraszamy na krótkie spotkanie, podczas którego zaprezentujemy krótkie ćwiczenie dotykające kwestii tożsamości – do wykorzystania podczas zajęć w szkołach i placówkach.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Sosnowiecki.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również