Rynek pożyczek pozabankowych przeszedł dużą transformację od początku lat 90. XX wieku. Dziś firmy pożyczkowe często stawiają na wysoką jakość obsługi, przejrzystą ofertę i na odpowiedzialne pożyczanie. To ostatnie wiąże się także z weryfikacją w bazie BIK.
BIK (Biuro Informacji Kredytowej) często nie kojarzy się Polakom pozytywnie. W wielu przypadków ta niechęć jest powodowana nieznajomością istoty działania tego rejestru i jego faktycznych zadań. Tymczasem bez BIK pożyczanie pieniędzy byłoby o wiele bardziej ryzykowne nie tylko dla banków, SKOK-ów, ale również dla firm pożyczkowych.
BIK rozpoczął działalność w 2000 roku na bazie funkcjonującego wcześniej „Bankowego rejestru klientów czasowo niewywiązujących się z zobowiązań”, należącego do Związku Banków Polskich. Zadaniem BIK było od początku przechowywanie informacji na temat rzetelności kredytowej Polaków, zgodnie z art. 105 ust. 4 Ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r. (Dz. U. 2015, poz.128 z późniejszymi zmianami). BIK koncentrował się najpierw na klientach banków, potem również SKOK-ów, a dziś również firm pożyczkowych. Biuro Informacji Kredytowej chwali się, że obecnie jego rejestr obejmuje informacje z ponad 680 instytucji finansowych, przechowuje dane o 135 mln rachunków, które należą do 23 mln klientów indywidualnych. Warto podkreślić, że 90% tych informacji jest pozytywnych.
Jakie informacje przechowuje BIK?
Zadanie BIK można tak naprawdę opisać jednym zdaniem: zapobieganie nieodpowiedzialnemu zadłużaniu się konsumentów i firm. Do rejestru BIK można trafić w różnych sytuacjach. Przede wszystkim wtedy, gdy staramy się o kredyt lub pożyczkę. Współpracujący z BIK kredytodawca wysyła zapytanie do tej instytucji na temat wnioskodawcy, co przy okazji zostanie odnotowane w rejestrze BIK bez względu na to, czy pożyczka zostanie rzeczywiście zaciągnięta. W BIK znajdziemy się także, gdy jedynie poręczamy kredyt innemu kredytobiorcy. Oczywiście w tym rejestrze zostaną zapisane nasze dane, gdy spłacamy kredyt lub pożyczkę. Mało tego, będą to zawsze aktualne dane, ponieważ pożyczkodawca co miesiąc przekazuje na nasz temat najświeższe informacje. W ten sposób BIK jest na bieżąco informowany, jak nam idzie spłata zobowiązania i czy nie pojawiają się w tym opóźnienia.
BIK przechowuje wiele różnych danych o pożyczkobiorcy. Przede wszystkim to dokładne dane osobowe klienta instytucji finansowej oraz informacje na temat kredytu lub pożyczki (data zaciągnięcia zobowiązania, jego rodzaj i wysokość, okres spłaty i jej harmonogram). Skrupulatnie jest także odnotowywana informacja na temat aktualnej kwoty zadłużenia. Trzeba podkreślić, że to nie tylko negatywne informacje (opóźnienia w regulowaniu zobowiązania), ale również pozytywne, gdy zadłużenie jest spłacane w terminie.
Gdy nie pojawił się żaden problem ze spłatą pożyczki, dane na temat pożyczkobiorcy są usuwane z BIK zaraz po uregulowaniu zobowiązania. Warto jednak pozostać w tym rejestrze, mając pozytywną historię kredytową, o czym szerzej napiszemy poniżej. Wystarczy wyrazić na to zgodę (w każdej chwili można ją wycofać). Wtedy dane pozostają przez kolejne 5 lat w BIK. Gdyby jednak pojawiły się opóźnienia w spłacie powyżej 60 dni, wtedy BIK będzie przechowywał takie informacje przez 5 lat nawet bez naszej zgody. Jeśli już jesteśmy przy kwestii zgody, trzeba dodać, że banki nie potrzebują jej, aby sprawdzić nas w BIK, natomiast takiej zgody potrzebują firmy pożyczkowe.
Dlaczego weryfikacja w BIK jest korzystna?
Nie jest przesadą stwierdzenie, że każda odpowiedzialna firma pożyczkowa sprawdza wnioskodawców. Dlaczego? Nie tylko dla własnego dobra (ograniczenie ryzyka), ale także dla dobra samych klientów. Nie warto się kusić chwytliwymi hasłami niektórych pożyczkodawców, że nie weryfikują klientów w BIK czy innych rejestrach. Z ostatnich danych BIG InfoMonitor wynika, że około 2,4 mln Polaków ma problem ze spłacaniem swoich zobowiązań, a w II kwartale 2017 roku ich zaległości wzrosły nawet o 3,7% i wynoszą już 58,1 mld zł.
Weryfikacja w BIK jest prowadzona między innymi dlatego, aby kolejny Polak nie dołączył do niechlubnego grona dłużników z powodu przekredytowania. Wiele osób dość niefrasobliwie zaciąga pożyczki, nie zastanawiając się, czy w rzeczywistości będą w stanie je spłacić. Dotyczy to zarówno długoterminowych pożyczek ratalnych, jak i chwilówek – zauważa przedstawiciel TAKTO Finanse. - Dzięki danym BIK firma pożyczkowa może ocenić wiarygodność klienta i sprawdzić, czy nie ma zaległości w regulowaniu zobowiązań i czy będzie mógł spłacić nową pożyczkę – podkreśla specjalista TAKTO Finanse.
Pozytywna historia kredytowa w BIK jest dla konsumenta cenna również dlatego, że potwierdza, iż jest on solidnym pożyczkobiorcą i spłaca w terminie swoje zobowiązania. To z kolei oznacza, że firma pożyczkowa traktuje go jako mniej ryzykownego i może zaproponować mu lepsze warunki pożyczki. Co więcej, brak historii w BIK może być niekorzystny, ponieważ pożyczkodawca nie może potwierdzić solidności wnioskodawcy.
Korzystając z ofert firm pożyczkowych, warto zwrócić uwagę, czy dokonują weryfikacji w BIK. To oznacza, że są odpowiedzialne i podchodzą do pożyczania pieniędzy ostrożnie również dla dobra swoich klientów.