Jeszcze kilka lat temu wakacje w górach były domeną zimowych ferii, a latem większość Polaków tłumnie ruszała nad Bałtyk. Dziś sytuacja wygląda inaczej – rosnąca popularność trekkingu, rowerów górskich i turystyki wellness sprawia, że górskie miejscowości przyciągają gości niezależnie od pory roku. Zmieniają się także przyzwyczajenia turystów, którzy coraz częściej stawiają na aktywność i kontakt z naturą.
Czy Polacy wolą góry, czy morze? Sprawdźmy dane i fakty
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2023 roku liczba turystów odwiedzających górskie miejscowości wzrosła o 18% w porównaniu do roku 2019, podczas gdy wzrost turystyki nad Bałtykiem wyniósł jedynie 7%. Booking.com w swoim raporcie za pierwszy kwartał 2024 roku wskazuje na 23-procentowy wzrost wyszukiwań noclegów w górach w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Bałtyk przestaje być oczywistym wyborem dla wielu rodzin. Rosnące ceny noclegów, gastronomii i usług dodatkowych sprawiają, że tygodniowy pobyt nad morzem dla czteroosobowej rodziny to wydatek rzędu 5-7 tysięcy złotych. Inflacja odcisnęła piętno na turystyce nadmorskiej, windując ceny usług o 15-20% w porównaniu do ubiegłego sezonu.
Zauważalny staje się także trend wyjazdów poza głównym sezonem. Maj, czerwiec oraz wrzesień zyskują na popularności wśród turystów preferujących spokojniejszy wypoczynek. Górskie miejscowości, oferujące atrakcje niezależne od pełni sezonu letniego, czerpią z tego trendu wiele korzyści. Rozciągnięcie sezonu turystycznego na miesiące wiosenne i jesienne pozwala właścicielom pensjonatów i hoteli na bardziej stabilne planowanie finansowe, a turystom zapewnia niższe ceny i mniejsze zatłoczenie na szlakach.
Szczyrk – z zimowego kurortu do letniego hitu. Jak to się stało?
Szczyrk przeszedł spektakularną metamorfozę w ciągu ostatnich pięciu lat. Inwestycje szacowane na ponad 230 milionów złotych odmieniły oblicze tego niegdyś typowo zimowego kurortu. Modernizacja ośrodka narciarskiego Szczyrk Mountain Resort, uruchomienie nowoczesnych kolei linowych działających przez cały rok oraz rozbudowa bazy noclegowej stanowiły ważne elementy tej transformacji.
Przełomowym momentem dla letniego oblicza Szczyrku było otwarcie kompleksu Szczyrk Enduro Trails – sieci profesjonalnie przygotowanych tras rowerowych o łącznej długości przekraczającej 30 kilometrów. Trasy o różnych poziomach trudności przyciągają zarówno amatorów, jak i profesjonalistów. Weekendowe zawody rowerowe organizowane od maja do października gromadzą setki uczestników, generując ruch turystyczny nawet poza głównym sezonem.
Górskie hotele zmieniły swoją ofertę, dostrzegając potencjał w turystyce wellness. Luksusowe strefy SPA, baseny z widokiem na góry, sauny oraz zajęcia jogi przyciągają klientów poszukujących regeneracji i odpoczynku. Hotel Szczyrk Aries z kompleksowym centrum wellness to przykład obiektu, który łączą górski klimat z luksusowymi udogodnieniami.
Morze kontra góry – gdzie bardziej opłaca się jechać w 2024 roku?
-
Analiza cen noclegów przeprowadzona przez portal Nocowanie.pl wskazuje, że średni koszt noclegu w górach jest o około 12% niższy niż nad morzem w szczycie sezonu letniego. Tygodniowy pobyt dla czteroosobowej rodziny w Karpaczu czy Szczyrku to wydatek rzędu 3500-5000 złotych, podczas gdy analogiczny pobyt w Kołobrzegu czy Sopocie to koszt 4500-6500 złotych. Różnica staje się jeszcze bardziej wyraźna, gdy uwzględnimy ceny w restauracjach – obiad w nadmorskiej miejscowości jest średnio o 20-25% droższy niż w górach!
-
Nieprzewidywalność polskiego wybrzeża stanowi kolejny czynnik skłaniający turystów do wyboru gór. Chłodne dni z temperaturą poniżej 20 stopni Celsjusza zdarzają się nad Bałtykiem nawet w lipcu i sierpniu, podczas gdy górskie miejscowości oferują atrakcje niezależne od pogody. Deszczowy dzień w górach można spędzić w aquaparku, muzeum regionalnym czy podczas warsztatów rękodzieła.
- Różnorodność atrakcji dostępnych w górach przez cały rok stanowi ich istotną przewagę. Latem górskie miejscowości oferują trekking, spływy pontonowe, parki linowe, trasy rowerowe oraz możliwość uprawiania paralotniarstwa. Zimą dominuje narciarstwo i snowboard, uzupełnione przez kuligi, skutery śnieżne czy lodowiska. Nadmorskie kurorty bazują głównie na plażowaniu i atrakcjach wodnych, które są silnie uzależnione od pogody i temperatury.
Górskie miejscowości przestały być tylko zimowymi kurortami – dziś oferują równie bogatą ofertę latem. Wzrost popularności aktywnego wypoczynku, poszukiwanie autentycznych doświadczeń oraz ucieczka od masowej turystyki sprawiają, że polskie góry mają szansę wyprzedzić Bałtyk w rankingu najpopularniejszych miejsc wakacyjnych. Zarówno dane statystyczne, jak i zmieniające się trendy konsumenckie wskazują, że nie jest to chwilowa moda, lecz długofalowa tendencja, która będzie kształtować polski rynek turystyczny w najbliższych latach.