Wiadomości z Sosnowca

Miasto Sosnowiec przejęło tereny po KWK "Kazimierz-Juliusz"

  • Dodano: 2020-12-02 07:00, aktualizacja: 2020-12-01 17:55

Barbórka w Sosnowcu będzie w tym roku radosna!

Teren po głównej siedzibie KWK „Kazimierz-Juliusz” przy ul. Ogrodowej, wraz z wieżą wyciągową, stał się własnością miasta. Akt notarialny pieczętujący umowę darowizny pomiędzy Spółką Restrukturyzacji Kopalń a Gminą Sosnowiec, został w poniedziałek podpisany przez obie strony.

Sosnowiec stał się tym samym właścicielem blisko 3 hektarów terenów wraz z budynkami

Miasto od teraz będzie zarządzało budynkiem stacji ratowniczej, kompleksu BHP, a przede wszystkim budynkiem wieży wyciągowej, maszyny wyciągowej i nadszybia.

To zwieńczenie długich i trudnych negocjacji z SRK, jednocześnie dopiero początek drogi. Teraz, gdy jesteśmy właścicielem obiektów, możemy rozpocząć żmudne przygotowania związane ze staraniami o środki zewnętrzne na rewitalizacje budynków, a to nie jest łatwa sprawa. Z rozmów z innymi miastami wiemy, jak wiele pracy trzeba włożyć w takie projekty i ile lat są później realizowane – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Wiele osób zarzucało nam, że nie chcemy przejąć tych budynków, że nie chcemy zachować choćby w części historii. Chcieliśmy, ale na partnerskich zasadach i tak się właśnie stało. Żałuję, że poprzednie władze miasta nie zdecydowały się na zachowanie historii innych sosnowieckich kopalń – dodaje prezydent Sosnowca.

Miasto stało się właścicielem działek kilku działek: 852/2, 1492/3, 1492/4, 1493/6, 1493/7 i 1493/8, o łącznej powierzchni gruntu 2,8524 ha i wartości rynkowej 3,7 mln zł.

Przed nami ogrom pracy związany ze sposobem zagospodarowania obiektów i projektowaniem – mówi Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca.

Agnieszka Pieronkiewicz i Marek Praski (przedstawiciele SRK)  oraz Jeremiasz Świerzawski, zastępca prezydenta Sosnowca i Wojciech Wilczyński, naczelnik Wydziału Nieruchomości UM Sosnowiec.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Sosnowiecki.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również