Każdego roku dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy wypadków z udziałem dzikich zwierząt, przy czym część z nich kończy się nawet śmiercią uczestników kolizji. Dochodzenie odszkodowania po zderzeniu ze zwierzęciem zależy od wielu czynników, w tym również od rodzaju posiadanej polisy ubezpieczeniowej.
Kto jest winny przy kolizji ze zwierzęciem
Ustalenie sprawcy w tym przypadku jest dość proste, tyle, że zwierzęta nie są ubezpieczone, zatem pierwszym z problemów, na jaki napotyka kierowca, jest ustalenie pośredniego winnego. Dodatkowym problemem jest fakt, że każda taka sprawa jest nieco inna, zatem sama procedura wypłaty odszkodowania także nie jest ujednolicona. Niemniej jednak w wielu przypadkach sprawy o odszkodowanie za zniszczenie samochodu w kolizji ze zwierzęciem kończą się w sądzie, dodaje ekspert odszkodowaniepowypadkowe.pl.
Winny - zarządca drogi lub koło łowieckie
Jednym z winnych w takim przypadku może być zarządca drogi, który powinien odpowiednio oznakować dany teren, ustawiając znak A-18b ("dzikie zwierzęta"). Jednak ustawienie znaku czy też jego brak nie przesądza o wypłacie odszkodowania. W podobnych sytuacjach sądy wydają różne wyroki, a przy braku oznakowania dodatkowo podkreślają, że wtargnięcie dzikiego zwierzęcia na jezdnię jest zdarzeniem nagłym i nawet ustawienie znaku nie uchroni kierowcy przed potencjalnym ryzykiem. W wielu przypadkach winę może ponosić nadleśnictwo, które nie poinformowało zarządcy drogi o konieczności ustawienia odpowiedniego znaku informacyjnego. Przy próbie uzyskania odszkodowania z OC zarządcy drogi warto nie tylko dobrze udokumentować brak znaku informacyjnego, ale również wykorzystać informacje o wcześniejszych tego rodzaju wypadkach w tym miejscu.
Kiedy odpowiada koło łowieckie
O ile w przypadku migracji zwierząt w celu znalezienia pożywienia czy wody nie zawsze daje się ustalić instytucję pośrednio odpowiedzialną za kolizję, o tyle w przypadku ucieczki zwierząt w czasie polowania odpowiedzialność jest dość oczywista. W tym przypadku odszkodowanie wypłacane jest z OC koła łowieckiego, które zorganizowało polowanie.
Bez problemów w przypadku AC
Oczywiście części kosztów można uniknąć ubezpieczając samochód. Jednak nie każda polisa AC gwarantuje wypłatę odszkodowania czy też sfinansowanie naprawy na wypadek potrącenia zwierzęcia leśnego. Z kolei ubezpieczenie NNW może być wskazane w przypadku odniesionych obrażeń przez pasażerów czy samego kierowcę, którzy podróżowali ubezpieczonym samochodem. Ubezpieczenie NNW działa bez względu na sprawcę kolizji.
Przy wypadkach z udziałem zwierząt leśnych warto pamiętać także o rannym czy zabitym zwierzęciu, którego nie powinno się samodzielnie ruszać z miejsca wypadku do czasu przybycia odpowiednich służb. W ten sposób można uniknąć części nieprzyjemności związanych z dokumentowaniem zdarzenia.