Krążą pogłoski, że najnowszy iPhone 7 ma być wodoodporny, jednak do czasu jego wejścia na rynek z pewnością żaden jego poprzednik nie wyjdzie bez szwanku z kontaktu z dużą ilością wody lub innego płynu. Niestety, koszty naprawy zalanego iPhone’a są wyjątkowo wysokie. Warto więc wiedzieć, jak się przed nimi uchronić i jak nie pokrywać ich z własnej kieszeni.
Woda, sok, herbata?
Największe szanse na to, że iPhone wyjdzie cało z kontaktu z większą ilością cieczy są wtedy, gdy zostanie zalany czystą wodą. Zwykle jednak smartfon zostaje zalany napojami, które spożywa jego użytkownik w danym momencie, a więc kawą, herbatą, sokiem, piwem czy innym alkoholem. Napoje tego typu zwykle mają w sobie cukier, który dodatkowo potęguje efekt zalania, oblepiając wnętrze telefonu. W przypadku zalania, iPhone ma niewielkie szanse na to, że po wyschnięciu będzie działał przez długi czas bez żadnego uszczerbku.
Zaleca się, by oddać iPhone’a do serwisu nawet wtedy, gdy po wyschnięciu włączy się i nie będzie sprawiał problemów. Elementy znajdujące się w jego wnętrzu mogą śniedzieć, co sprawi, że smartfon zepsuje się po kilku tygodniach lub miesiącach od momentu zalania. Niestety, usługa czyszczenia smartfona po zalaniu nie jest tania – jest to koszt rzędu od kilkuset do nawet 1000 złotych. Z tego powodu wielu użytkowników iPhone’ów z niej rezygnuje, licząc na to, że sprzęt nie ulegnie większej awarii.
Ubezpieczenie zawsze pomocne
Aby uniknąć konieczności ponoszenia wysokich kosztów naprawy iPhone’a, warto wykupić specjalne ubezpieczenie. Zwykle proponowane jest ono każdej osobie kupującej iPhone’a w punktach takich jak iSpot czy Cortland. Składka jest wtedy jednak równa około 10 procent wartości początkowej wybranego sprzętu, co dla niektórych osób jest nie do zaakceptowania, zważywszy na wysoką cenę zakupu smartfona firmy Apple. Warto zaznaczyć, że istnieją tańsze polisy chroniące iPhone’y – można je nabyć choćby w Wielkiej Brytanii.
Sprzedawane w UK ubezpieczenia (np.: https://www.gadget-cover.com/iphone-insurance) pozwalają uzyskać ochronę sprzętu nie tylko przed zalaniem, ale i przed uszkodzeniami mechanicznymi czy przed kradzieżą. Dzięki tego rodzaju polisom można otrzymać gwarancję pokrycia kosztów naprawy bądź wymiany sprzętu na nowy, jeśli naprawa nie będzie możliwa. Ponadto ubezpieczenie obowiązuje na terenie całej Unii Europejskiej, co jest sporym ułatwieniem dla osób, które często podróżują i wykorzystują w tym czasie smartfona np. do celów biznesowych.