Wiadomości z Sosnowca

Tomasz M. przyznał się do zabicia 11-letniego Sebastiana. Wniosek o przedłużenie aresztu

  • Dodano: 2021-08-13 10:15

Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu złożyła wniosek o przedłużenie aresztu dla Tomasza M., podejrzanego o zabicie 11-letniego Sebastiana. Mężczyzna siedmiokrotnie przyznał się do winy.

Jest wniosek o przedłużenie aresztu dla Tomasza M., podejrzanego o zabicie 11-letniego Sebastiana z Katowic. Dokumenty w tej sprawie do Sądu Okręgowego w Katowicach skierowała Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu. Okazuje się, że od momentu zatrzymania podejrzany 41-latek został przesłuchany już siedmiokrotnie i za każdym razem przyznał się do popełnienia zbrodni.

Mężczyzna współpracuje z organami ścigania i nie odmówił składania zeznań. Zgodził się również wziąć udział w eksperymencie procesowym, opisując dokładnie, jak dokonał zabójstwa 11-latka.

W ubiegłym tygodniu. 4 sierpnia skierowaliśmy wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania dla podejrzanego o kolejne trzy miesiące. Zgodnie z właściwością miejscową i rzeczową wniosek wpłynął do Sądu Okręgowego w Katowicach - wyjaśnił we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, Waldemar Łubniewski.

Jest wniosek o przedłużenie aresztu dla podejrzanego o zabójstwo 11-letniego Sebastiana

Tomasz M. usłyszał do tej pory dwa zarzuty – jeden z nich to zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, a o drugim prokuratura w tej chwili nie chce mówić z uwagi na dobro postępowania. Zgodnie z przepisami podejrzany został zatrzymany w areszcie na trzy miesiące. Pobyt kończy się 21 sierpnia i pojawił się wniosek o przedłużenie aresztu. Dlaczego?

W tej chwili sosnowiecka prokuratura kontynuuje śledztwo, oczekuje się na opinie biegłych, a prokurator, który koordynuje postępowaniem śledczym skrupulatnie bada przeszłość mężczyzny. W tej chwili wiele osób, które w przeszłości miały dłuższy kontakt z podejrzanym są przesłuchiwane jako świadkowie w sprawie. Wniosek o przedłużenie środka zapobiegawczego w postaci aresztu dla 41-latka wynika również z obawy o matactwo.

Znana jest opinia ekspertów w związku z pozbawieniem chłopca życia. Pierwotna teza o uduszeniu 11-latka się potwierdziła. Zgodnie z analizą toksykologiczną, ani ofiara, ani zabójca nie byli pod wpływem substancji odurzających, wpływających na percepcję i narkotyków. Dla śledczych kluczowa będzie opinia sądowa-psychiatryczna, w której biegli wypowiedzą się m.in. na temat poczytalności Tomasza M.

Do zbrodni doszło 22 maja, gdy w katowickiej dzielnicy Dąbrówka Mała zgłoszono zaginięcie 11-letniego chłopca. Sebastian został uprowadzony i więcej nie skontaktował się z rodziną. Następnego dnia policji udało się ustalić potencjalnego sprawcę, dzięki analizie zapisu z kamer monitoringu i dotarciu do właściciela samochodu, który poruszał się przy placu zabaw, z którego zniknął chłopiec. 41-letni sosnowiczanin został zatrzymany i przyznał się najpierw do uprowadzenia, a później do zabicia 11-latka.

Szybko udało się ustalić miejsce ukrycia ciała dziecka – była to budowa w sosnowieckiej dzielnicy Niwka, zaledwie kilka kilometrów od Dąbrówki Małej. Prokuratura z uwagi na dobro śledztwa nie komentuje doniesień o seksualnym tle dokonanej zbrodni, a także tego, że sprawca miał zamiar zalać ciało zamordowanego chłopca betonem.

Pozderzanemu Tomaszowi M. grozi kara pozbawienia wolności nie mniejsza niż 12 lat – może to być 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.

Tomasz M. był doskonale znany policji i wymiarowi sprawiedliwości. 13 lat temu mężczyzna porwał chłopca w Siemianowicach Śląskich. Odpowiedział wówczas za uprowadzenie małoletniego, posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletniego, a ponadto za paserstwo programów komputerowych.

Przyznał się do zarzucanych mu czynów i poddał karze. Otrzymał wyrok w kwietniu 2009 roku – były to dwa lata więzienia w zawieszeniu na okres 5 lat. Dodatkowo, od 2018 roku mężczyzna posiada sądowy zakaz zbliżania się do rodziny ze względu na znęcanie się nad żoną.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Sosnowiecki.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również