Wiadomości z Sosnowca

Niechlubna historia budowy węzła i przebudowy S1 – prezydent pisze do parlamentarzystów

  • Dodano: 2020-09-15 14:45

„Mija właśnie 14 lat od czasu podpisania przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad umowy na opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej budowy węzła oraz drogi do Euroterminalu w Sławkowie” – tymi słowami rozpoczyna się list skierowany do wszystkich parlamentarzystów przez Arkadiusza Chęcińskiego, prezydenta Sosnowca w sprawie drogi ekspresowej S1.

Historia budowy węzła i przebudowy S1 ma już swoją historię. Po raz pierwszy GDDKiA umowę na opracowanie dokumentacji projektowej związanej z budową węzła podpisała 18 września 2006 roku. Dzięki staraniom Gminy Sosnowiec do tematu powrócono w 2017 roku. Efektem dobrej współpracy było podpisanie porozumienia w sprawie realizacji zadania „Budowa węzła na ciągu drogi S-1, wraz z połączeniem z istniejącym układem drogowym miasta Sosnowiec”. W ślad za porozumieniem Gmina Sosnowiec przystąpiła do opracowania dokumentacji projektowej z kolei GDDKiA w Katowicach do opracowania dokumentacji projektowej dla potrzeb zadania pn.: „Rozbudowa drogi ekspresowej S1 odc. Sosnowiec – Mysłowice”.

Od początku było wiadomo, że zadania są ze sobą ściśle powiązane i roboty budowlane realizowane na podstawie obu dokumentacji będą musiały być prowadzone w tym samym okresie. Niestety, w pierwszym kwartale 2018 roku, od realizacji umowy odstąpiło biuro projektowe opracowujące dokumentację na zlecenie GDDKiA w Katowicach. Od tamtej pory nic się nie zmieniło. Dyrekcja nie uruchomiła przetargu na wyłonienie nowego biura, które dokończy projekt. Z kolei miasto swoją część zadania zrealizowało i ma dokumentację. To jednak nie pozwala na realizację inwestycji, ponieważ konieczna jest część GDDKiA. Z kolei samo GDDKiA czeka na aktualizację Programu Inwestycji, którą musi przyjąć Ministerstwo Infrastruktury.

Kilka dni temu „objawił” się prawdziwy problem braku przebudowy, chodzi o budowę MOP-u. Takie kuriozalne tłumaczenie braku jakichkolwiek prac otrzymała senator Joanna Sekuła od GDDKiA w Katowicach. W wyjaśnieniach czytamy:

„W związku z trwającym procedowaniem rozwiązań technicznych mających na celu skomunikowanie, w sposób zgodny z obwiązującymi warunkami technicznymi, istniejącej stacji paliw, na odcinku objętym rozbudową drogi ekspresowej S1 na odc. Sosnowiec – Mysłowice zaszła konieczność urealnienia planu zamówień publicznych. Te działania uzasadnione są faktem, iż na odcinku S1 od węzła Pyrzowice do granicy państwa w Zwardoniu, GDDKiA nie posiada ani jednego MOP-u. Zatem poczyniono kroki mające na celu podłączenie istniejącej na przedmiotowym odcinku stacji paliw tak, aby mogła funkcjonować w ramach MOP. W tym celu GDDKiA, 21 sierpnia 2020 r. wystąpiła do operatora przedmiotowej stacji, o wyrażenie woli skomunikowania przedmiotowego obiektu, w związku z rozbudową drogi ekspresowej, na warunkach wynikających z obowiązującego w tym zakresie zarządzenia (zarządzenie weszło w życie 24 lutego 2020 r.). Operator Shell Polska ma 60 dni na złożenie wniosku o podanie warunków przyłączenia istniejącego OOUR do S1. Przyjęte stanowisko operatora stacji paliw będzie miało odzwierciedlenie w projekcie aneksu nr 1 do Programu Inwestycji. Zatem realizacja tego zadania została przesunięta na przyszły rok”. 

– To jest jakaś abstrakcja. Chcemy z budżetu miasta wybudować wart kilkadziesiąt milionów złotych węzeł, a tu co rusz nowe problemy się mnożą. Nikt na całej trasie nie przewidział miejsc odpoczynku dla podróżnych? Nie wierze w to. To kolejna gra na czas – nie kryje irytacji prezydent Chęciński.

Na sosnowieckim odcinku trasy ekspresowej S1 w ciągu ostatnich 18 miesięcy doszło do blisko 200 kolizji i kilkunastu wypadków w których jedna osoba straciła życie a 18 zostało rannych. Te dramatyczne statystyki pokazują jak ważna jest budowa węzła i przebudowa samej drogi.

– Postanowiliśmy co miesiąc w dniu podpisania przez GDDKiA umowy na opracowanie dokumentacji projektowej wysyłać do wszystkich posłów list z prośbą o wsparcie w tym temacie – dodaje prezydent Sosnowca.

Działania prezydenta Sosnowca od początku swej pracy jako parlamentarzysta wspiera poseł Mateusz Bochenek, który już zadeklarował, że kilkudziesięciu posłów podpisze przygotowaną przez niego interpelację w tej sprawie.

– Zgłosiłem poprawkę do budżetu państwa w tej sprawie. Niestety wszyscy posłowie z partii rządzącej zagłosowali przeciw. Najbardziej bulwersujące jest to, że wśród nich byli parlamentarzyści wywodzący się z Zagłębia. Liczę, że ta kolejna interpelacja przyniesie wreszcie skutek. Mam już deklarację podpisu kilkudziesięciu posłów. Wyciągam też rękę do Ewy Malik, poseł z Sosnowca. Spotkam się z nią w tej sprawie. Jutro będę też na Nowogrodzkiej by przekazać interpelację prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. To będzie interpelacja obywatelska, czyli będą się mogli pod nią podpisać również mieszkańcy – tłumaczy Mateusz Bochenek.

Do współpracy włączył się także Łukasz Krawiec, sosnowiecki radny

– Dajemy sobie wszyscy jeszcze miesiąc. Jeśli rząd i GDDKiA nie podejmą żadnych działań będziemy zmuszeni do zablokowania ulicy Inwestycyjnej, Traugutta i być może samego węzła. Nagrywamy dla Ministra Adamczyka film w którym pokazujemy z jakim problemem mamy do czynienia – wyjaśnia radny.

Film zostanie dołączony do listu, który trafi do parlamentarzystów za miesiąc.

W linku nagranie pokazujące w jaki sposób kierowcy samochodów ciężarowych łamią prawo na ulicy inwestycyjnej, by wjechać na ulicę Traugutta: https://www.facebook.com/lukaszkrawiecsc/videos/2702355006690684/

Niechlubna historia budowy węzła i przebudowy S1 – prezydent pisze do parlamentarzystów

Następna informacja

Komentarze (1)    dodaj »

  • Aqq

    Tam jest BP a nie Schel.I jak powstanie MOP nie bedzie miejsca dla wiaduktu.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Sosnowiecki.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również