Pani Aleksandra, pan Władysław i ich 3,5-letni synek Zahar zamieszkali w Sosnowcu jako repatrianci z Kazachstanu. Wczoraj oficjalnie powitał ich Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, wspólnie z Przewodniczącą Rady Miejskiej Anną Jedynak-Rykałą oraz Moniką Holewą, Pełnomocniczką Prezydenta ds. Funduszy Zewnętrznych i Polityki Społecznej.
Nowy dom w Sosnowcu
Podczas spotkania prezydent podkreślił, jak ważne jest dla miasta wspieranie osób powracających do ojczyzny po wielu latach życia poza jej granicami.
– Cieszymy się, że to właśnie Sosnowiec stał się dla Państwa nowym domem. Mamy nadzieję, że odnajdziecie tu wszystko, na czym Wam zależało, i szybko staniecie się częścią lokalnej społeczności – mówił Arkadiusz Chęciński.
Marzenie, które stało się rzeczywistością
Rodzina przez lata marzyła o zamieszkaniu w Polsce.
– Dziadkowie mieszkali w Polsce, mój ojciec jest Polakiem. W domu wiele mówiło się o ojczyźnie. To było nasze marzenie, które wreszcie się urzeczywistniło. Powoli poznajemy miasto. Bardzo nam się tu podoba i jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy umożliwili nam przyjazd – podkreślił pan Władysław.
Repatriacja – powrót po pokoleniach
W Kazachstanie wciąż wiele osób polskiego pochodzenia czeka na powrót do ojczyzny. To potomkowie Polaków, którzy na skutek deportacji, zesłań czy prześladowań narodowościowych i politycznych nie mogli osiedlić się w Polsce.
Ustawa o repatriacji umożliwia powrót do kraju zarówno osobom polskiego pochodzenia, jak i ich potomkom. Dzięki temu marzenia rodzin, które od pokoleń pielęgnowały pamięć o Polsce, mogą się spełnić.