Jeździł samochodem pomimo braku wymaganych uprawnień i bez aktualnych badań technicznych. Za odstąpienie od czynności służbowych, 35-letni mieszkaniec Sosnowca zaproponował policjantom 400 złotych. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara od 2 do 15 lat więzienia.
Próba wręczenia łapówki w Sosnowcu
Do zdarzenia doszło przy ulicy Białostockiej. Patrol z sosnowieckiej "trójki" zatrzymał do kontroli kierującego Lencie Zeta. Kilka słów zamienionych z kierowcą, ocena zachowania i wszystko było jasne. Okazało się, że mężczyzna jechał bez uprawnień, a pojazd, którym się poruszał, nie posiadał aktualnych badań technicznych. Chcąc uniknąć zaproponowanego mandatu karnego, sosnowiczanin wyciągnął 400 złotych, licząc, że załatwi sprawę po swojemu. Otóż nic bardziej mylnego, sprawa jest, a skończyć się może dla 35-latka karą pozbawienia wolności, o czym niebawem zadecyduje Sąd.