Współczesne społeczeństwo żyje w ogromnym pędzie, pośpiech jest wszechobecny a rywalizacja towarzyszy na każdym kroku, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Praca stała się środkiem do osiągnięcia sukcesu, a on z kolei wartością samą w sobie. Doprowadza to niejednokrotnie to nakręcenia spirali uzależnienia szczęścia od pozycji zawodowej. Istnieje ciche przyzwolenie na spędzanie długich godzin w biurze, co skutkuje oczywiście zmniejszeniem efektywności pracy, ograniczeniem ilości czasu na odpoczynek i kontakty z najbliższymi. Jak przerwać to błędne koło pracoholizmu?
Kiedy równowaga zostaje zakłócona
Pracoholizm to stan, w którym pod stałym, silnym wewnętrznym przymusem psychicznym, istnieje konieczność wykonywania obowiązków zawodowych lub innych czynności z nimi związanych, a zaniechanie ich skutkuje ogromnym dyskomfortem. Jest to bardzo silny stan uzależnienia, przez który traci się zdolność obiektywnej oceny i zachowania równowagi pomiędzy życiem zawodowym a osobistym. Stanowi to poważne zagrożenie dla wszelkiego rodzaju związków i relacji z innymi ludźmi oraz ma ogromny wpływ na samopoczucie.
Uzależnieniu od pracy towarzyszy zazwyczaj zupełnie nieobiektywne postrzeganie zachowań związanych z wykonywana pracą oraz absolutna tolerancja dla zbyt dużej ilości czasu, jaki jest jej poświęcany. Objawia się to między innymi praktycznie całkowitą rezygnacją z dotychczas uprawianego hobby, pasji czy zwykłych przyjemności takich jak spotkania ze znajomymi, rodziną czy też wyjście do kina. Dla ludzi z tym problemem wolny czas staje się torturą, ponieważ wydaje im się bezproduktywny. Jest to uzależnienie podobne do tego, które towarzyszy używaniu substancji psychoaktywnych. W obu przypadkach „zażywanie środka” ma podnieść samoocenę, poprawić nastrój lub rozładować stres.
Objawy i skutki pracoholizmu
Jakie symptomy powinny zwrócić szczególną uwagę otoczenia i nakłonić do szukania właściwej pomocy dla osoby uzależnionej od pracy? Jest ich kilka i są dość charakterystyczne dla tego schorzenia:
- praca dla samej pracy, traktowanie jej jako konieczność, motywacją jest tu lęk przed utratą statusu
- perfekcjonizm – nadmierne skupianie się na szczegółach kosztem efektywnego działania
- absolutne zezwolenie na zawładnięcie przez pracę niemal całego życia, rezygnacja z dotychczasowych zajęć oraz ograniczenie do minimum kontaktów interpersonalnych
- brak akceptacji jakichkolwiek błędów, jedynie praca daje przyjemność i satysfakcję
- konieczność wykonywania wszystkich zadań samodzielnie, brak obiektywnej oceny możliwości wykonania ich przez innych ludzi, nieumiejętność delegowania zadań
- pojawiające się dolegliwości fizyczne takie jak notoryczne bóle głowy, problemy żołądkowe, napięcie mięśni, nieustanne rozdrażnienie
Jeśli w najbliższym otoczeniu znajduje się osoba odpowiadająca co najmniej dwóm przesłankom, warto zainteresować się czy nie potrzebuje specjalistycznej pomocy.
Pracoholizm jak każde uzależnienie może mieć bardzo poważne konsekwencje. Wynikające z niego powikłania zdrowotne, brak relaksu, wieczne napięcie psychiczne skutkujące niejednokrotnie małą ilością lub wręcz brakiem snu, jest na dłuższą metę ogromnie wyniszczające dla organizmu. Poczucie niezrozumienia przez otoczenie powoduje dodatkowo uczucie całkowitego wyobcowania. Pracoholik zamyka się w sobie a stąd już tylko krok do depresji. Bez pomocy profesjonalisty nie da sobie rady. Nie należy bagatelizować, nawet najwcześniejszych symptomów choroby. Im szybciej osoba uzależniona wejdzie w efektywny proces leczenia, tym mniejsze szkody wyrządzi sobie i relacjom z innymi.