Próbował staranować radiowóz i potrącić policjanta

Czas czytania: 2 min.

Sosnowieccy policjanci zatrzymali w Siewierzu mężczyznę, który pomimo użycia przez nich sygnałów dźwiękowych i świetlnych, nie zatrzymał się do kontroli. Pościg prowadzony był przez trzy miasta. Uciekinier nie tylko próbował staranować radiowóz, alei potrącić jednego z będzińskich policjantów, którzy włączyli się do obławy.
awatar policjanci zatrzymujący samochód po zmroku

Sosnowieccy policjanci z Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mieniu na jednej z ulic dzielnicy Pogoń zauważyli samochód, którego kierowca na ich widok zaczął zachowywać się nietypowo. Łamiąc przepisy ruchu drogowego, zmienił nagle kierunek jazdy i zaczął oddalać się ze sporą prędkością.

Policjanci postanowili sprawdzić jaki jest powód jego zachowania. Użyli sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych i dali kierowcy znak do zatrzymania się, jednak mężczyzna je zlekceważył. Z dużą prędkością zaczął uciekać w stronę Będzina. Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny przekazał informację o zdarzeniu będzińskim mundurowym, którzy także włączyli się w pościg.

Podczas ucieczki kierowca audi próbował staranować policyjny radiowóz i potrącić policjanta. Ostatecznie, kiedy wjechał do Siewierza, ukształtowanie jezdni wymusiło na nim zmniejszenie prędkości, co dało policjantom szansę bezpiecznego zablokowania mu drogi radiowozem i w konsekwencji zatrzymania uciekiniera. Okazał się nim doskonale znany sosnowieckim policjantom 37-letni mężczyzna, wielokrotnie karany za włamania, kradzieże i inne przestępstwa. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że zarówno przy sobie, jak i w samochodzie mężczyzna miał narkotyki.

Sprawca odpowie za niezatrzymanie się do kontroli pomimo użycia przez policjantów sygnałów dźwiękowych i świetlnych oraz za posiadanie narkotyków. Grozi mu 5 lat więzienia. Sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 2 miesiące.

Agnieszka Lewko
Źródło: KMP Sosnowiec

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe