Wiadomości z Sosnowca

Mogło dojść do tragedii. Pomoc dotarła na czas do 71-latka

  • Dodano: 2021-11-16 10:45

Wczoraj sosnowieccy policjanci podjęli interwencję, w której główną rolę odgrywał czas. Na ulicach miasta poszukiwali 71-letniego mieszkańca Mysłowic, który chwilę wcześniej zadzwonił do żony, informując, że jest w dzielnicy Modrzejów, jednak tak bardzo źle się czuje, że chce się tylko pożegnać. Przerażona kobieta, wiedząc, że mąż ma problemy kardiologiczne, natychmiast poprosiła o pomoc policjantów, którzy szybko dotarli do mężczyzny.

71-latek zasłabł w samochodzie

W poniedziałek 15 listopada rano sosnowieccy policjanci zostali poinformowani, że mężczyzna, który ma problemy kardiologiczne, jadąc z Jaworzna do Mysłowic, zasłabł. Zadzwonił do żony i powiedział, że czuje się tak źle, że chce się tylko z nią pożegnać. Kobiecie udało się jedynie dowiedzieć, że prawdopodobnie jest gdzieś w okolicy Modrzejowa. Przerażona natychmiast poprosiła o pomoc służby.

Mężczyzna został zabrany do szpitala

Dzięki stałej wymianie informacji pomiędzy oficerem dyżurnym i patrolami policjanci szybko odnaleźli samochód, a w nim 71-latka. Okazało się, że na wpół przytomny mężczyzna niewłaściwie wskazał miejsce, gdzie się zatrzymał. Jego auto policjanci zauważyli dopiero przy wjeździe na stadion przy ulicy Orląt Lwowskich. Na miejsce natychmiast wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił mężczyźnie pomocy. 71-latek trafił do szpitala.

Pamiętajmy! W podobnych okolicznościach nigdy nie wahajmy się poprosić o pomoc policjantów. Mają oni dużo większe możliwości, by szybko odnaleźć i dotrzeć z pomocą do potrzebującego, a czas w podobnych przypadkach może odgrywać kluczową rolę.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Sosnowiecki.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również