Policjanci z Komisariatu Policji IV zwrócili uwagę na mężczyznę, który zaparkował przy samym wejściu do jednego ze sklepów w dzielnicy Niwka. Jego zachowanie na widok munduru wydało im się podejrzane. Jak się okazało- nie bez powodu.
Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji IV patrolujący ulice podjęli interwencję wobec mężczyzny, który zaparkował swój samochód przed samym wejściem do jednego ze sklepów w dzielnicy Niwka. Nawet jeśli parkowanie w taki sposób nie zawsze i nie przed każdym sklepem jest zgodne z przepisami, to zdarza się dość często - czasem ktoś, nie bacząc na wygodę i bezpieczeństwo innych, chce zapewnić komfort sobie. Czasem także kierowca pozwala po prostu wysiąść z auta blisko wejścia osobie, która ma problemy poruszaniem się.
Policjanci zauważyli dziwne zachowanie mężczyzny
Uwagę mundurowych w tym jednak przypadku przykuło nietypowe, ich zdaniem, zachowanie mężczyzny. Sprawiał wrażenie dziwnie zaniepokojonego na widok munduru. Policyjny instynkt i tym razem nie zawiódł. Zagadnięty przez patrol mężczyzna najpierw zachowywał się bardzo nerwowo, a legitymowany podał dane, które po sprawdzeniu okazały się należeć do całkiem innej osoby. Brnąc w kłamstwie, w końcu zgubił się w wyjaśnieniach, kiedy policjanci spytali o dane bardziej szczegółowe. W toku dalszych czynności mundurowi ustalili, że tak naprawdę mają do czynienia z 38-latkiem od dwóch lat poszukiwanym listem gończym, który wystawił za nim Sąd Rejonowy w Bytowie. Wyszło również na jaw, że jego konkubina, z którą wspólnie mieszka, również jest poszukiwana celem odbycia kary - w różnych postępowaniach orzeczono jej blisko rok więzienia m. in za popełnione oszustwa. Poszukiwana również przez Sąd Rejonowy w Bytowie kobieta także została zatrzymana. Oboje poszukiwanych trafiło już do aresztu.