Pijany 51-latek w Sosnowcu krzyczał w sklepie, że ma koronawirusa! Co grozi mężczyźnie?

Czas czytania: 2 min.

Sosnowieccy policjanci obezwładnili i zatrzymali mężczyznę, który w jednym z dyskontów spożywczych najpierw wspólnie z towarzyszącą mu kobietą dokonał kradzieży drobnych towarów, a następnie wszczął awanturę.

51-latek krzyczał, że ma COVID i gorączkę oraz demonstracyjnie kaszlał

Obsługa sklepu wezwała na pomoc mundurowych, którzy ostatecznie po badaniach lekarskich osadzili dwoje „klientów” sklepu w izbie wytrzeźwień. Nieodpowiedzialny mężczyzna przyznał, że nie ma żadnych objawów COVID. Za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem.

W minioną sobotę sosnowieccy policjanci interweniowali w jednym z dyskontów spożywczych w dzielnicy Pogoń. Na terenie sklepu mężczyzna i kobieta dokonali kradzieży drobnych artykułów, a następnie wszczęli awanturę.

Mężczyzna krzyczał, że jest chory na COVID i ma gorączkę. Demonstracyjnie kaszlał. Na miejsce natychmiast przybyli policjanci zabezpieczeni pełnymi pakietami ochronnymi. Ponieważ agresja mężczyzny nie słabła, konieczne było jego obezwładnienie. Policjanci zrobili to błyskawicznie, założyli mężczyźnie jednorazowe kajdanki i zaprowadzili do radiowozu. Następnie wraz z towarzyszącą mu kobietą został przewieziony do izby wytrzeźwień. Podczas badania lekarskiego wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma gorączki. On sam również przyznał, że nie ma żadnych objawów COVID. Teraz odpowie za bezpodstawną interwencję, kradzież, używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym i wszczęcie awantury. O wysokości grzywny zadecyduje sąd, do którego zostanie skierowany wniosek o ukaranie. Z powodu nieodpowiedzialnego zachowania 51-latka, w trakcie tej interwencji policjanci zużyli dwa komplety odzieży ochronnej – wyposażenia, które w obecnym trudnym czasie jest bardzo potrzebne wszystkim służbom i mogło zostać wykorzystane w bardziej pożyteczny sposób.

Justyna Romanczyk
Źródło: KMP Sosnowiec

Komentarze (3) DODAJ

A większą awanturę zrobiła Pani ekspedientka, która kazała się nazywać kierowniczką. Szarpała i kopała tych ludzi (złodzeji). złodzieje odpowiedzieli agresją na ekspedientki agresję. Nie usprawiedliwiam ich, ale takie rzeczy nie powinny mieć miejsca szczególnie gdy kobieta zachowuje się w ten sposób.
Świadek naoczny
Proszę mieszkańców o pomoc policji, z tzw. pokemonami w moim mieście. Tego typu degeneraty, którzy ryzykują życie moich rodaków powinni być karani z największą surowością, a wyroki powinni być wydawane w ciągu 24h. Pamiętajcie jak nasi bohaterowie (lekarze, pielęgniarki oraz policjanci) zachorują to nikt nas nie uchroni przed SARS - COV 2. Proszę nie atakować obywateli nacji Azjatyckiej w moim mieście (mowa o ataku na lektorkę pracującą na UŚ ). Bo nikt z obecnych europejczyków nie ma tzw. czystej krwi !!! Wstyd mi, ale jako radykał nie ma zgody na tego typu zachowania !!! Konflikt między USA, a Chinami to nie nasz problem, będziemy jako naród neutralni.
denis michał ciotucha
Policję zawiadomił pracownik firmy ochroniarskiej. Zanim Policja dotarła minęło ok 30 mniut od zgłoszenia. Trochę więcej prawdy piszcie.
Życzliwy

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe