Zagłębie Sosnowiec po raz pierwszy w finale. JKH GKS górą
Drużyna ECB Zagłębia Sosnowiec w swoim pierwszym finale Pucharu Polski od wielu lat niestety musiała uznać wyższość JKH GKS Jastrzębie. Po dość wyrównanym spotkaniu ostatecznie w końcówce lepsi okazali się rywale, którzy wygrali cały mecz 4:1.
Choć Zagłębie miało przewagę w 1. tercji, po wielu okazjach w 17 minucie sosnowiczanie w końcu znaleźli sposób na pokonanie bramkarza rywali, a krążek po strzale Arona Chmielewskiego znalazł się w bramce. Minutę później zakotłowało się pod bramką JKH, czego efektem były przepychanki. Sędziowie na ławkę kar odesłali całe piątki za nadmierną ostrość w grze, a tercja zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem sosnowiczan.
Bezbramkowa druga tercja
Druga tercja upłynęła bez bramek i była dość wyrównana, jednak trzecią tercję od mocnego uderzenia rozpoczęli jastrzębianie którzy już w 41 minucie doprowadzili do wyrównania. Przed bramką Zagłębia znalazł się Fredrik Forsberg, który przymierzył pod poprzeczkę radując sektor kibiców JKH. Dwie minuty później Radosław Nalewajka urwał się defensywie sosnowiczan jednak ostatecznie jego szarżę zdołał powstrzymać Halonen. W połowie tercji po przypadkowym odbiciu krążka bliski szczęścia był Michał Bernacki jednak jego próbę z backhandu zdołał wybronić bramkarz jastrzębian.
Kontrowersje i decydująca końcówka
W 51 minucie meczu drużyna JKH wyszła na prowadzenie za sprawą Berzinsa, który z bliska wykończył akcję kolegów. Bramka ta padła równo w momencie jak Michał Naróg opuszczał boks kar. W 58 minucie Vaino Sirkia doprowadził do wyrównania jednak sędziowie uznali spalonego w polu bramkowym. Trener Zagłębia poprosił o przysługujący mu challenge. Po prawie 15 minutach sędziowie uznali, że bramka nie powinna zostać uznana gdyż przeszkadzano bramkarzowi. Pozostałe dwie minuty to gra bez Halonena, co dwukrotnie wykorzystali rywale strzelając do pustej bramki (strzelcami Daniels Berzins i Riku Sihvonen).
Puchar dla JKH
W końcówce nie zabrakło przepychanek i wymian ciosów. Ostatecznie Puchar Polski wędruje w ręce zawodników JKH Jastrzębie.
ECB Zagłębie Sosnowiec – JKH GKS Jastrzębie 1:4 (1:0, 0:0, 0:4)
1:0 Aron Chmielewski – Joni Piipponen, Matthew Sozanski (16:48),
1:1 Fredrik Forsberg – Riku Sihvonen, Emil Bagin (40:12),
1:2 Daniels Berzins – Fredrik Forsberg (50:39),
1:3 Daniels Berzins – Fredrik Forsberg (58:22 – do pustej bramki),
1:4 Riku Sihvonen (59:04 – do pustej bramki).
Minuty karne: 66-66.
Strzały: 25-24.
Widzów: 2500.


















Dodaj komentarz