Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia członków i współpracowników grupy przestępczej, która z procederu kradzieży katalizatorów uczyniła sobie stałe źródło dochodów. Szef i członkowie grupy- 5 mężczyzn i kobieta usłyszeli już zarzuty. Choć w większości wywodzą się z Sosnowca, działali od 2020 roku na terenie całej aglomeracji. Jak wynika z ustaleń śledztwa, mają na swoim koncie kilkadziesiąt kradzieży elementów układu wydechowego.
Członkowie grupy przestępczej odpowiedzą przed sądem
Sosnowieccy policjanci prowadzili sprawę kradzieży katalizatorów, których dokonywano od września 2020 roku. Dzięki żmudnej i systematycznej pracy kryminalni ustalili, kto stoi za serią zdarzeń dokonywanych na terenie nie tylko Sosnowca, ale i innych miast aglomeracji śląskiej.
Nocą 23.09.2021 roku zatrzymali szefa grupy przestępczej na gorącym uczynku. Okazał się nim, obecnie 42-letni, mieszkaniec Sosnowca, w przeszłości wielokrotnie karany za kradzieże. Sąd zdecydował wówczas o jego tymczasowym aresztowaniu. Po dalszej pracy policjanci ustalili, że oprócz niego w grupie działał także jego 36-letni brat. On również był już kiedyś karany za podobne przestępstwa. Prokurator po jego zatrzymaniu w marcu 2022 roku i przedstawieniu mu zarzutów zastosował wobec niego poręczenie majątkowe i objął go zakazem opuszczania kraju.
Trzecią osobą zatrzymaną w tej sprawie jest 51-letnia kobieta zatrzymana, podobnie jak jej kompani, w marcu 2022 roku. Ona również usłyszała zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieży, z czego uczyniła sobie stałe źródło dochodu. Policjanci zatrzymali do tej sprawy także 43-letniego mężczyznę, który, pomagając dokonać kradzieży, dopuścił się zniszczenia mienia. Kolejnymi zatrzymanymi działającymi w grupie byli paserzy- 40-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego, który w prowadzonym przez siebie punkcie skupował kradzione katalizatory, oraz 35-letni mieszkaniec Sosnowca, który również pomagał złodziejom „upłynnić” skradzione przedmioty. Obaj paserzy także odpowiedzą za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.
Jeśli sąd uzna, że podejrzani faktycznie uczynili sobie z przestępczego procederu stałe źródło dochodu, członkom grupy może grozić ponad 7 lat więzienia. 42-letni szef gangu może trafić za kraty nawet na 15 lat.