Wiadomości z Sosnowca

Porażka Zagłębia Sosnowiec podczas powrotu do Ekstraklasy

  • Dodano: 2018-07-24 16:30

Powrotu Zagłębia Sosnowiec do Ekstraklasy nie można zaliczyć do udanych. Drużyna przegrała 1:2 z Piastem Gliwice. Bramkę dla gospodarzy zdobył Vamara Sanogo, a dla gości trafiali Aleksandar Sedlar i Tomasz Jodłowiec.

Wielki powrót Sosnowca do Ekstraklasy nie okazał się triumfem. Zagłębie po 10 latach znowu wzięło udział w najważniejszych rozgrywkach. Ostatni mecz rozegrali w 2008 roku na Stadionie Ludowym, a wówczas ich rywalem była Cracovia. Tym razem Zagłębie również zagrało na rodzimym stadionie, który nie przyniósł im szczęścia, gdyż drużyna przegrała 1:2 z Piastem Gliwice.

W pierwszej połowie gospodarze byli górą. Na początku spotkania, Vamara Sanogo był w dobrej sytuacji, jednak sędzia stwierdził spalonego, a później Tomasz Nowak z rzutu wolnego wykopał piłkę nad bramkę Piasta. W 36 minucie meczu, Sanogo strzelił gola. Szybko próbował mu dorównać przeciwnik Joel Valencia, jednak bezskutecznie.
Druga połowa rozgrywki zdecydowanie należała do rywali, choć zaczęła się od świetnej akcji Sanogo. Niestety, strzał obronił Jakub Szmatuła. W 68 minucie, w wyniku rzutu karnego po tym jak sędzia musiał obejrzeć powtórkę starcia Piotra Polczaka z przeciwnikiem i stwierdził zagranie ręką gospodarza, Aleksander Sedlar strzelił bramkę. Tym sposobem Piast Gliwice doprowadziło do remisu.
Vamara Sanogo za wszelką cenę starał się wyjść na prowadzenie, jednak był skutecznie blokowany przez bramkarza Piasta. Później Tomasz Jodłowiec, zawodnik Legii wypożyczony przez gliwiczan, strzeli do bramki z 16 metrów i tym samym Piast Gliwice wygrał to spotkanie wynikiem 2:1.

„To był mój debiut jako trenera ekstraklasowej drużyny. W gronie moich piłkarzy było bodaj dziewięciu graczy, którzy mieli debiuty na tym poziomie. To pokazuje, że mamy młody, niedoświadczony zespół. Wygrał ten bardziej doświadczony. Mieliśmy w drugiej połowie sytuację, w której Vamara Sanogo mógł zdobyć gola na 2:0. Jednak Jakub Szmatuła super obronił. Myślę, że decydującym momentem meczu było podyktowanie rzutu karnego. Jednak pierwsze koty za płoty. Musimy się skoncentrować na następnym spotkaniu” - powiedział po spotkaniu trener Zagłębia Sosnowiec, Dariusz Dudek.

Kolejny mecz sosnowiczanie rozegrają z KGHM Zagłębiem Lublin już 28 lipca o godz. 18.


Źródło: Sylwia Szafranek

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Sosnowiecki.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również