Niepłacący kontrahent to częste zjawisko w polskim biznesie. Niestety, ale w aktualnej sytuacji gospodarczej trudności w uzyskaniu należności za fakturę mogą się nasilić. Z tego względu warto poznać metody odzyskiwania długów, a więc windykację polubowną (miękką) i windykację sądową (twardą). Oba te etapy mają na celu uzyskanie należnej płatności, jednak każde z nich wiąże się z zupełnie innymi czynnościami po stronie wierzyciela.
Negocjacje z dłużnikiem, czyli metody windykacji polubownej
Najczęściej na samym początku nie chcemy kierować sprawy do sądu, tylko przypomnieć kontrahentowi o nieuregulowanej fakturze. Wtedy właśnie rozpoczynamy tzw. windykację wstępną, choć często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Chodzi o wysyłanie przypomnień z informacją o upłynięciu terminu na fakturze, e-maili, czy próby podjęcia kontaktu telefonicznego. Wtedy jeszcze liczymy, że brak zapłaty jest wynikiem np. zapominalstwa ze strony kontrahenta.
Kiedy jednak druga strona nadal nie spłaca należności, pojawia się konieczność podjęcia kolejnych działań. I tutaj rozpoczynamy windykację miękką - negocjacje, mediacje, wysyłanie przedsądowych wezwań do zapłaty.
Najlepsze wyniki daje dostarczenie dłużnikowi ostatecznego wezwania do zapłaty z zakreślonym terminem i pieczęcią kancelarii prawnej. Wówczas od razu ma on świadomość, że wierzyciel traktuje sprawę poważnie i jeśli nie dojdzie do niezwłocznego uregulowania długu, skieruje sprawę do sądu. Pomoc pośrednika może więc przydać się już w tym momencie - na etapie windykacji polubownej. Profesjonalny prawnik wesprze nas również w prowadzeniu skutecznych negocjacji z dłużnikiem.
Sprawa idzie do sądu, czyli skuteczna windykacja twarda
Jeśli miękka windykacja nie poskutkuje spłatą należności, dalsze działania to tzw. twarda windykacja. Sosnowiec jest miastem, w którym znajdziemy wiele kancelarii prawnych, jednak warto zwrócić się do pośrednika z konkretną specjalizacją. Kancelaria windykacyjna (np. RPMS, która oferuje m.in. darmową weryfikację sprawy) przeprowadzi nas przez ten proces w sposób szybki i profesjonalny.
Windykatorzy i prawnicy dysponują zestawem sprawdzonych metod odzyskiwania długów. Zespoły w kancelariach windykacyjnych wyróżnia też doskonała znajomość prawa oraz technik negocjacyjnych, co zapewnia większe szanse na wygraną.
Jak wygląda taka współpraca?
- Najpierw prawnicy przeprowadzają pełną analizę procesową sprawy.
- Następnie składają pozew, działając z ramienia wierzyciela.
- Później reprezentują go w postępowaniu sądowym.
- Jeśli nie dojdzie do dobrowolnej spłaty, doprowadzają do egzekucji należności przez Komornika Sądowego.
Pełnomocnik zajmuje się więc wszystkimi formalnościami, korespondencją z dłużnikiem i dąży do jak najszybszego doprowadzenia sprawy aż do odzyskania długu. Ponadto wcześniej przedstawia klientowi wszelkie szanse i zagrożenia wynikające z dochodzenia roszczeń.
Windykacja na koszt dłużnika? Tak, to możliwe!
Chociaż na początku wierzyciel ponosi koszty wszczęcia postępowania sądowego, m.in. opłatę od pozwu, to po wygranej można obciążyć nimi dłużnika. Strona przegrana ma obowiązek zwrotu przeciwnikowi kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (na żądanie przeciwnika). Dlatego gdy sąd uwzględni powództwo w całości, dłużnik musi zwrócić całość poniesionych kosztów. Z kolei gdy wygrana będzie częściowa np. w 80%, sąd posądza dłużnika o zwrot 80% kosztów procesu.
Ważną kwestią są również inne instrumenty prawne przewidziane dla wierzycieli, takie jak odsetki od dochodzonej należności oraz rekompensata za koszty dochodzenia należności (pod warunkiem, że roszczenie ma związek z transakcją handlową).